Degustujemy: So Far So Dark [kolaboracja AleBrowar & Artezan]

Witam, moi kochani!
Wiem, że od dawna nie było żadnych wpisów. Po prostu jestem leniwym ch**m :)
Dzisiaj coś specjalnego, albowiem będzie premiera. Świeżutka warka powstała w wyniku współpracy AleBrowaru z browarem Artezan. Jest to piwo gatunku Robust Porter z lukrecją i kawą. Brzmi ciekawie, ale czy równie dobrze smakuje? Przekonamy się za chwilę, gdyż tę degustację piszę na żywca.

So Far So Dark

Browar: AleBrowar & Artezan
Styl: Robust Porter
Zawartość alk.: 6,2% obj.
Ekstrakt: 16° Blg.

Okej, najpierw ocena powierzchniowa. Ładna butelka z nadrukiem. Klimatyczna grafika. Jak dla mnie świetny design. Kapsel klasyczny Hop Heads AleBrowaru. Dobra, pora skosztować tej dziecinki. Gdzie jest mój otwieracz?

Po otwarciu czuć intensywny aromat kawy. Próbuję wyczuć coś jeszcze, ale nic z tego, Katar dodatkowo wcale nie ułatwi mi zadania.

Wlewam piwo do szkła. Piękny, czarny kolor w bursztynową poświatą. Beżowa, drobnopęcherzykowa piana pozostawia ładny lacing. Pociągam pierwszy łyk.

Jest fajnie. Bardzo fajnie. Jak nie przepadam za porterami, to ten jest naprawdę spoko. Goryczka jest niska, dominuje smak kawy, jednak lukrecja kontruje ją delikatną słodyczą. Świetne. Nic więcej nie potrafię powiedzieć. Naprawdę niesamowicie pijalny, czego jeszcze o żadnym porterze nie mogłem powiedzieć. Naprawdę polecam. Chłopaki z AleBrowaru i Artezana odwalili dobrą robotę. Czekam na więcej piw z serii Hop Heads & Friends, bo zapowiada się naprawdę nieźle.