Jednak chciałbym się zrehabilitować po tym okresie niskiej aktywności i faktycznie wziąć się za blogowanie, a jest ku temu okazja :)
Dostałem nominację od Matta Olecha do #wyzwanie10jaków, które mi się spodobało. Niestety, jako że z pewnych względów nie mogłem wytrwać w postanowieniu, że nie będę się golił na NoShaveNovember (ale wąsów nie ruszam!), to przynajmniej temu jednemu wyzwaniu postaram się sprostać, tym bardziej, że lubię zwierzęta.
![]() |
Źródło: Advrider.com |
Wyzwanie ma na celu promowanie idei Stowarzyszenia Wiosna Akademii Przyszłości, a polega na przerobieniu dziesięciu znanych, polskich powiedzeń na własny, unikalny sposób. Tak więc jadymy:
- Klnie jak szewc – Klnie jak Durczok na widok brudnego stołu
- Zabiera się jak pies do jeża – Zabiera się jak Nid do dziewczyny
- Proste jak drut – Proste jak EKG denata
- Idzie jak krew z nosa – Idzie jak cygan do urzędu pracy
- Brzydki jak noc listopadowa – Brzydki jak bumper od iPhone'a 5C
- Nudne jak flaki z olejem – Nudne jak moje życie seksualne
- Kłamie jak z nut – Kłamie jak Polityk przed wyborami
- Wyskoczył jak Filip z konopii – Wyskoczył jak Wałęsa przez płot
- Tani jak barszcz – Tani jak dżem z Biedronki
- Siedzi cicho jak mysz pod miotłą – Siedzi cicho jak humanista podczas rozmowy informatyków
10 wygrywa...
OdpowiedzUsuń